Jak wyglądał świat bez technologii 3D, czyli produkcja Matchboxów w 1965 r.
Od kilku lat opisujemy jak bardzo technologie przyrostowe zrewolucjonizowały świat przemysłu – począwszy od szybkiego prototypowania, po pierwsze próby wdrożenia ich w produkcję niskoseryjną. Oczywiście druk 3D to nie jedyna metoda, która miała istotny wpływ na rozwój procesów produkcyjnych – bez porównania ważniejsze było wprowadzenie projektowania cyfrowego w oparciu o programy klasy CAD – najpierw w wersji 2D, a następnie 3D. To samo tyczy się maszyn numerycznych i zaawansowanych metod tworzenia form do odlewów oraz do wtrysku.
Dziś mało kto zdaje sobie sprawę, jak kiedyś wyglądały procesy produkcyjne – gdy projekty nowych produktów powstawały na deskach kreślarskich, prototypy strugano z drewna, a linie produkcyjne opierały się o pracę ludzkich rąk? Poniższy film z 1965 r. w fantastyczny sposób obrazuje tamte czasy, prezentując kolejne etapy powstawania legendarnych Matchboxów w brytyjskiej fabryce Lesney Products.
Matchboxy – czyli miniaturowe kopie samochodów przeznaczone dla dzieci, dziś kojarzą się wszystkim z koncernem Mattel. W rzeczywistości za ich powstanie odpowiedzialna jest brytyjska firma Lesney Products & Co. Ltd., która w 1953 r. wypuściła na rynek miniaturową wersję karocy uczestniczącej w koronacji królowej Elżbiety II. Model sprzedał się w liczbie kilku milionów sztuk co pchnęło producenta do rozwoju nowej linii produktów opartych o miniatury aut i pojazdów. Kolejnymi modelami były brytyjskie MG Midget TD, Vauxhall Cresta i Ford Zodiac oraz niemiecki Volkswagen i francuski Citroën.
Z uwagi na to, że modele aut były rozmiarów pudełka od zapałek, oficjalną nazwą nowej kolekcji stał się Matchbox (ang. pudełko zapałek). Lesney Products rozwijało się z powodzeniem przez dwie kolejne dekady, niestety na przełomie lat 70-tych i 80-tych ubiegłego wieku popadło w kłopoty i w 1982 r. ogłosiło bankructwo. Firmę wykupił koncern Universal Holdings/Universal Toys, a ostatecznie w 1997 r. prawa do marki Matchbox trafiły w ręce Mattel, który równocześnie z Lesney rozwijała konkurencyjną markę – Hot Wheels.
Tyle historii – oto jak wyglądała produkcja Matchboxów w czasach świetności firmy…
Projekty nowych modeli aut powstawały na deskach kreślarskich, a do ich kolorowania używano zwykłych kredek. Prototypy form były tworzone ręcznie z drewna – najpierw w powiększeniu po to, aby wychwycić wszystkie niedoskonałości. Gdy były on zatwierdzany, odtwarzano go w oryginalnym rozmiarze. Elementy aut były odlewane z metalu, następnie trafiały do lakierni, a stamtąd na linię montażową, gdzie były składane w całość.
Praktycznie każdy z opisanych procesów dziś wygląda zupełnie inaczej…
