Szybki druk 3D SLA z hydrożeli nadzieją na rewolucję w transplantologii
Naukowcy z Uniwersytetu w Buffalo opracowali metodę szybkiego druku 3D wielkogabarytowych i biokompatybilnych modeli hydrożelowych, przy użyciu technologii bazującej na stereolitografii (FLOAT). Uważa się, że metoda ta pozwoli na druk 3D tkanek z siecią naczyń krwionośnych, co może być kluczowym elementem produkcji narządów, przeznaczonych do transplantacji.
Od lutego 2021 roku, niemal 107 000 osób w USA znajduje się na liście oczekujących na przeszczep jakiegoś narządu. Każdego dnia siedemnastu z tych pacjentów umiera. W dużej mierze spowodowane jest to brakiem dawców oraz niskim odsetkiem zgonów (0,03%), które następują w taki sposób, aby organy zachowywały się w stopniu umożliwiającym ich pobranie do przeszczepu. Jedyną nadzieją dla chorych są więc metody opierające się na sztucznych alternatywach.
Według naukowców z Uniwersytetu w Buffalo opracowana przez nich metoda stanowi duży krok naprzód w wykorzystaniu biotechnologii do druku 3D narządów oraz tkanek, a w rezultacie uratowania niezliczonej liczby pacjentów. Nowa technologia pozwala na szybkie drukowanie modeli hydrożelowych w skali liczonej w centymetrach oraz znacząco zmniejsza ryzyko odkształcenia części i uszkodzenia komórek, spowodowanych długotrwałym narażeniem na obciążenie środowiskowe, które zazwyczaj występuje w konwencjonalnych metodach druku 3D.
Nowoopracowana technologia jest 10-15 razy szybsza od standardów branżowych oraz przede wszystkim działa z modelami o dużej skali, które dotychczas były bardzo trudne do wykonania. Podczas gdy druk 3D naturalnych rozmiarów ludzkiej dłoni, z wykorzystaniem tradycyjnych drukarek 3D, zajmuje około sześciu godzin, tak przy udziale tej metody zajmuje to zaledwie dziewiętnaście minut.
Źródło: www.3dnatives.com
Grafika przewodnia: www.pixabay.com, na licencji Pixabay License, autor: sasint